Komentarze: 2
Ale siara... normalnie mamy takom zawaliście zgranom klase, że piździec!!! No bo mieliśmy dzisiaj zbijać z 3 lekcjuf (polaka, niemca i gegry) i jak zwykle siem taki Dżozef wyłamuje że ona nie, bo ma ważny powut. No to ktoś “to chuj z Dżozefem idziemy sami” i ftym momencie jeszcze Ruda z Dżozefem poszła do salki, a potem Paszczur i Leo i potem jusz fszystkie dziefczyny. A z chłopakuf nikt nie wrucił i tylko ja z Ankom zostałam. Jak wychodziliśmy, to siem okazało że natalek (czyli Natalki & friends) klasa tesz taka zajebista że tylko 9 osup idzie. Normalnie gites! A Anka mi mufi, że ona musi z gegry poprafić i że tylko z polaka zbije, a potem tak coś nakrenciła, że na polak tesz kciała iść i co ja miałam sama z chłopakami zostać?! Normalnie się wbijam z niom na polak i jusz tak <wrrrrrr> i tak patsze a tu sam Dareczek z dziefczynami siedzi! No bes pszypała ja bym jusz sama nie została z chłopakami... ale normalnie na niemcu była wolna lekcja, że każdy robił co se qrwa kciał a na polaku bapka zaczeła coś piepszyć o naszych “grypsach” (tak powiedziała) takich jak “nie interere”. Na gegrze z Eliasza (dyrektora) było gnicie bo zadawałyśmy takie pytania np. “co siem stanie jak siem nie wudoi krowy?” albo jeszcze jak Eli Paszczurke o coś spytał a ona “Yyy....” a on “co ty masz zatfardzenie?” i fszyscy buahaha. Ale i tak siem wqrwiłam że dziefczyny zostały... ja byłam gotowa iść nawet bes nich, żeby nie Anka. Ale dopra tam. Pofiem na ten temat tylko jedno: mamy zawalistom klase do uciekania!!! A teras dopra wiadomość jusz żeby siem tak nie denerwować: w środe jest dyskaaaa!!! W Krengu!!! A jeszcze cuś: w sobote tesz jest dyskaaa w miuziku!!! Tylko pszypał bo z belferkami i starymi... niop ale kończe jusz.
NaRkIe – WkUrZoNa Na DzIeFcZyNy